Odpowiedzialność: | Władysław Broniewski. |
Hasła: | Broniewski Władysław - poezje |
Zawiera: | Zobacz zawartość Nadzieja; Do domu; Nasz maj; Pieśń majowa; Pierwszy maja; Związki Zawodowe; Byt określa świadomość; Most Poniatowskiego; Dwudziesty drugi lipca; Pięćdziesięciu; Cytadela; Dla kogo wiersze?; Dzwon w Płocku; Moja biblioteka; Pokłon Rewolucji Październikowej; Im; Kropla krwi; Opowieść o życiu i śmierci Karola Waltera - Świerczewskiego, robotnika i generała; Słowo o Stalinie; Mazowsze; Najbliższa ojczyzna; Kwiat wiśniowy; Robotnik z Radomia; O słowiczym okrucieństwie; Warszawa zgruzowstała; Mój los; Do przyjaciela; Ciągle o Warszawie; Słowik; O ptakach i tramwajach; Pod koniec maja; Kwiaty w pokoju; W. B. bez tytułu; Do umarłej; Opowiadania oświęcimskie; Oświęcim; Fiołek alpejski; Obrączka; Kwiaty; Bezdomność warszawska; Lot; Majowy nocny wiersz na imieniny Joanny; O kuli ziemskiej; Krzywda; Do Anki w Paryżu; O przekwitaniu; Słońce; Matce; Młodzieńczość w Warszawie; Baby kamienne; O szumie; Kawałek Lewantu; To dlatego, że często wyjeżdżam; Kolumna; Baudelaire; Jaskółka; O pisaniu wierszy; Bezsenność; Goździk; O wilgach; Ptaki i mięta; Lampka; Wiersz; Zabrze; Wnukowi; Pamięci K.I. Gałczyńskiego; Anka; Trumna jesionowa; Brzoza; Firanka; W zachwycie i grozie; Lament; Film o Wiśle; Obietnica; Moje serce; Na uboczu; Jasność; O wielkim kochaniu; Jeszcze o filmie; Żyłem; Moja córka; Anka! to już trzy i pół roku; Bartek; Żywioły; Żywioły. Kantata; Wisła; Przykucnęły wierzby za obejściem; Miasto kochane, piękne; Wyjdę na pole, postoję; Ptaki latają dokoła; Nienawidzę wilka; I oczy wilgotne; Biały papier jest lepszy; Zrośnięty z życiem; Ewciu, ty masz piegi; Przez ścianę; Fruga w nocy; Coraz krótsze wiersze; I zamyślić się nad Szopenem; Jak to przyjemnie otworzyć oczy; On dla mnie nie był przechodniem; Mnie te brzozy tak się podobają; Pole; Cisza; Ociemniały; Obłoki przychodzą, odchodzą; Budzę się nazbyt rano; Po co chwytać za smyczek; Dąb; Plakat; Poród; Adam; Morze; Młodzieży lotniczej; Marsz żołnierski; Dwaj żołnierze; Ołówkiem; Meteor; Na Żoliborzu; Joasi; Erotyk; O ciszy; Wspomnienie z 1931 r. Estertyka; Wiersz; Szczęście; Sz. Ob. Sprz. Psie Pole; O książkach; Puste mieszkanie; O ludziach i słowikach; Do naukowców; Historia sztuki; Monachomachia; Pieśń robotników polskich; Niejakie rozwiązanie problematu; Do przyjaciół-Czechów; Wspomnienie; Nowa Warszawa; Eisleriada; Stefanowi od serca do serca; Spacer po Warszawie; Marsz polskich lotników; Przeciw wściekliźnie; Emigrant Iksiński; Czego mi trzeba; Piosenka flisacza; Bolesławowi Bierutowi; Ślubowanie młodych; Amerykanom; Wisła. Fragmenty poematu; Dom; Nie wiedziałem, że radość jest tuż; Mówią, że dzwonię czasem; Znów list do Anki; Chodzę po Paryżu; Hula wichura listopadowa; Blisko z Florencji do Sieny; Kwiecień; Dzień dobry, kochana!; Hislanden; Ja i Tatry; Odechciało mi się wiersze pisać; Stęknął pewien uczony; A cóż, do ciężkiej cholery?; Nad Wisłą, nad Wisłą; Nad Żoliborzem niebo jest zupełnie osobne; Nie!; Wszystko nieprawda i krzywda; Jaskółka ... mówię jak najczulej; Radiofonia - rzecz pożyteczna; Czy można się kochać w Umarłej ?; Na płycie czajnika śpiewać zaczyna; Dzwonią szyby, ściany trzeszczą; O świcie; Maszyna do pisania; Brzozy są bezpartyjne; Biała karto papieru; Naprzeciwko kują żelazo; Niczego mi tak nie potrzeba; Ładne dla dziadka nauczki; Opinia chaldejska; Pytasz, czemu nie piszę; Chodziła dziewczynka w Moskwie; Myśli biegają; W pijanej głowie nareszcie jasno; Nagrobek dla Jerzyka Damentki; Istnieje na świecie miasto; Ja wiem, że Puszkin cierpiał przez carat; Szczęście; Wiersz do zmarłej Matki; Nie zrobię tego, co powinienem; Napisałbym taki piękny wiersz; Łeb na poduszkę kładę; Do Alfreda Gradsreina; Kitolio; Nad Cyrhlą amarantowy świt; Gdyby diabeł rogów nie miał; Gdybym mógł się żywić samą nadzieją; Ptaki się do mnie dobrały; Rozbocianiła się łąka; Wiosna; Ślas po Villonie; Szara godzina; "Na wstrieczu dnia"; Dam ci jedną dobrą radę; Muzyka ... Bez słów; Jakże ja mogę pisać?!; W Dolinie Szwajcarskiej; Ja bym chciał, żeby gwiazda zaranna; O co wojny?; Julkowi; Wróble świergocą na Mokotowie; A do Pani to trzeba na placach chodzić; "Uchlany, zachlany"; Złe rady dla Ewki; Jeśli jesteś taka piękna; Ja, Monisiu, taki wiersz napiszę; Gdybym był księżycem; Taki wiersz, który wszystko gmatwa; Burza. Obok pijani; Opuszczę, nie opuszczę, opuszczę; Myślałem, że nic nie napiszę; Jaśka! Dziękuję Ci za ten wieczór w Juracie; Jaśka! Jeszcze jeden wiersz Tobie; Stefek! - mówiłem; Księżyc był z lewej strony; Zabij moje oczy; Powiało! Powiało!; Nad Warszawą zakwitł pierwszy szrapnel; Najpierw to było tak; Tarnina; Kiedy wracasz z teatru; Wandziu, kiedy się budzisz; Na wyniosłości góry; Mam dosyć dziwną opinię; Widziałem Tusculum, Tivoli; To jest bardzo duże miasto; Od rana niestrawność; Tak bym chciał nie budzić mojej żony; Frejus; Pisać o locie motyla?; Przyłapałem w Pradze Joasię; Przeżyłem to i owo; Życie ulgowe; Niedoczekanie wasze. |
Adres wydawniczy: | Płock ; Toruń : Towarzystwo Naukowe Płockie = Societas Scientiarum Plocensis ; Wydawnictwo ALGO, 1997. |
Opis fizyczny: | 498 s. : fot. ; 21 cm. |
Twórcy: | Lichodziejewska, Feliksa. oprac. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Broniewski, Władysław
Polski poeta, przedstawiciel liryki rewolucyjnej, tłumacz, żołnierz, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej. Wraz z S. R. Standem i W. Wandurskim opublikował Trzy salwy – pierwszy polski manifest poetów proletariackich. Jego poezja była silnie związana z własną biografią i przeżyciami, a także doświadczeniami narodu polskiego i działaczy ruchu robotniczego, miała wyraźne akcenty rewolucyjne i patriotyczne. W wierszach Broniewskiego można stwierdzić egzaltację i wzniosłość obok stylu mowy potocznej, wyczuwalny jest też wpływ polskiego romantyzmu łączony z nowatorstwem. [>>]