Biblioteka Publiczna

Wysłany: 2007-09-07 20:30:20

Tym razem chciałbym przedstawić czytelnikom autobiograficzną książkę Dariusza „ Tigera” Michalczewskiego – Silniejszy niż strach – Moje życie. Pozycja została wydana przez Wydawnictwo Prószyński i Ska w Warszawie w 2004 roku.
Bohater książki urodził się 5 maja 1968 roku w Gdańsku. Boksem zainteresował się w wieku 12 lat. Na pierwsze treningi w jego rodzinnym mieście zaprowadził go wuj. Reprezentował kluby Stoczniowca Gdańsk, a później Czarnych Słupsk.
24 kwietnia 1988 roku postanowił nie wracać do kraju z turnieju w Niemczech. I wtedy rozpoczął karierę pod niemiecką flagą. Niestety w Polsce został zdyskwalifikowany dożywotnio przez Polski Związek Bokserski. W karierze amatorskiej osiągnął bardzo dobre wyniki – w 150 walkach odniósł 139 zwycięstw (89 przez KO), a 1991 roku został Mistrzem Europy w wadze półciężkiej). W 1991 roku przeszedł na zawodowy ring, wygrywając 48 kolejnych pojedynków. Dopiero w 49 walce musiał uznać wyższość zawodnika z Meksyku – Jolio Cesara Gonzalesa. Choć wielu znawców boksu uważało, że Tiger nie przegrał tej walki. Walki bardzo ważnej dla statystyk. Gdyby wygrał ją, zapisałby się w annałach boksu. Pokonałby rekord Rocky’ go Marciano, który w latach 1947-1955 odniósł 49 zwycięstw na ringach świata.
Silniejszy niż strach to wnikliwa analiza postaci Dariusza Michalczewskiego, dotycząca jego życia osobistego i sportowego. Po raz pierwszy Tygrys nie wahał się wyznać swoich słabości i życiowych porażek. Z dużą swobodą wypowiada się na temat swojej rodziny – ojca, pierwszej miłości – Dorocie, o czasach, gdy porzucił ojczyznę i musiał zaczynać wszystko od początku na obcej ziemi. W jednym z rozdziałów opisuje sylwetkę jego największego rywala z zawodowych ringów Graciano „ Rocky’ ego” Rocchigiani. Walki z nim przeszły do historii boksu jako najlepsze w historii walk Tygrysa. Niemiecki bokser Max Schmeling pisze o Dariuszu: Niewielu jest bokserów, którym udało się zachować rzeczywistą wielkość przez tak długi czas. Dariusz jest jednym z nich.
Prócz ciekawie skonstruowanej historii życia jednego z najlepszych bokserów świata, w książce znajdziemy fotografie mistrza z życia prywatnego jak i z ringów, na których stoczył mistrzowskie boje. Szkoda tylko, że brakuje w niej statystyk związanych z karierą Michalczewskiego. Książkę czyta się jednak z zapartym tchem. Polecam ją wszystkim, którzy pasjonują się boksem i sylwetką Dariusza Michalczewskiego.