Pisarka i dziennikarka prasowa, radiowa i telewizyjna. Po napisaniu kilku książek z dziedziny literatury faktu, dotyczących aktualnej sytuacji politycznej w jej kraju, w 2004 roku opublikowała pierwszą powieść, thriller historyczny Bractwo świętego całunu. Książka z miejsca stała się bestsellerem, osiągając bezprecedensowy sukces i utrzymując się przez kilka miesięcy na pierwszych miejscach list sprzedaży zarówno w kraju, jak i zagranicą. Krytycy okrzyknęli Navarro „hiszpańskim Danem Brownem”. Kolejne książki Navarro, Gliniana Biblia i Krew niewinnych umocniły jej [>>] pozycję. Te trzy powieści sprzedały się na całym świecie w liczbie ponad 2,5 miliona egzemplarzy i doczekały się publikacji w 30 krajach, w tym w Niemczech, Portugalii, Rosji, Korei, Japonii, Chinach, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, a także w Polsce. Powstałe nieco później: Powiedz mi, kim jestem oraz W przyszłym roku w Jerozolimie w mistrzowski sposób odnosiły się do dwudziestowiecznej historii, stanowiąc jednocześnie punkt zwrotny w karierze Navarro.
Jest jedną z najpopularniejszych współczesnych pisarek hiszpańskich. Jej książka pt. Bractwo świętego całunu wkrótce zostanie zekranizowana. Prawa do adaptacji filmowej kupiła hiszpańska wytwórnia Filmax International. Wśród autorów, którzy wywarli na jej pisarstwo wpływ, Navarro wymienia Dorris Lessing, Virginię Woolf, Lwa Tołstoja, Fiodora Dostojewskiego, Puszkina, Miguela Cervantesa, Lopego de Vegę oraz Calderona de la Barca.
Bractwo... to jeden z najlepszych thrillerów historycznych jakie czytałem. To historia całunu, w który owinięty był Jezus Chrystus. Wiele zagadek, "podróży" św. relikwii i dramatyczne zakończenie. Sto razy lepsza niż Przereklamowany Kod Leonarda da Vinci. Świadczą o tym m.in. liczne rezerwacje w bibliotekach bemowskich.
biegajacybibl.
Posty: 156
Wysłany: 2007-09-07 20:33:58
Bractwo... to jeden z najlepszych thrillerów historycznych jakie czytałem. To historia całunu, w który owinięty był Jezus Chrystus. Wiele zagadek, "podróży" św. relikwii i dramatyczne zakończenie. Sto razy lepsza niż Przereklamowany Kod Leonarda da Vinci. Świadczą o tym m.in. liczne rezerwacje w bibliotekach bemowskich.