Biblioteka Publiczna

w Dzielnicy BEMOWO m.st. Warszawy

multimedia
bookbook

Beowulf [Film]

Tyt. oryg: "Beowulf ".




Ekranizacja najstarszego eposu spisanego w języku angielskim zrealizowana przy wykorzystaniu najnowszej, wręcz eksperymentalnej technologii cyfrowej. Robert Zemeckis, twórca rewolucyjnej technologii performance capture, którą z powodzeniem wykorzystał już przy realizacji filmu Ekspress polarny uznał, że Beowulf jest idealnym materiałem do realizacji filmu łączącego w sobie animację z grą aktorską. Technologia performance

capture skupia się na aktorach. Do ich twarzy i ciała przyczepia się mnóstwo czujników pozwalających na cyfrowe zapisanie ich gry. Dane te umieszcza się następnie w pamięci komputera, gdzie poddaje się je obróbce cyfrowej dodając animację. w rezultacie powstaje film animowany z niezwykle realistycznymi i prawdziwymi postaciami oraz kreacjami aktorskimi.Przy Beowulfie technologia performance capture odegrała jeszcze większą niż zazwyczaj rolę, ponieważ pozwoliła reżyserowi na wykreowanie fantastycznego świata.

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:reżyseria Robert Zemeckis ; scenariusz Neil Gaiman, Roger Avary.
Hasła:Adaptacja filmowa
Film animowany
Film fabularny
Dokumenty audiowizualne
Adres wydawniczy:Warszawa : Warner Bros Entertainment, 2007.
Gatunek:Fantasy. Przygodowy. Animacja.
Nośnik: Jednostronna płyta DVD.
Ilość płyt: 2
Czas odtwarzania: 109 min.
Obraz:16:9.
Uwagi:Niezwykła saga herosów w świecie fantazji i brawurowej odwagi.
Obsada:Ray Winstone (Beowulf)
Anthony Hopkins (Król Hrothgar)
Angelina Jolie (Matka Grendela)
John Malkovich (Unferth)
Brendan Gleeson (Wiglaf)
Crispin Glover (Grendel)
Robin Wright (Królowa Wealhtheow)
Alison Lohman (Ursula)
Sebastian Roché (Wulfgar)
Chris Coppola (Olaf)
Opis fizyczny:
Adnotacja:Fantasy. Przygodowy. Animacja.
Twórcy, wykonawcy:Muzyka: Alan Silvestri.

Avary, Roger. Scenariusz

Coppola, Chris. Wykonanie

Gaiman, Neil. (1960- ). Scenariusz

Gleeson, Brendan. (1955- ). Wykonanie

Glover, Crispin. (1964- ). Wykonanie

Hopkins, Anthony. (1937- ). Wykonanie

Jolie, Angelina. (1975- ). Wykonanie

Lohman, Alison. (1979- ). Wykonanie

Malkovich, John. (1953- ). Wykonanie

Roché, Sebastian. Wykonanie

Silvestri, Alan. (1950- ). Kompozytor

Winstone, Ray. (1957- ). Wykonanie

Wright Penn, Robin. (1966- ). Wykonanie

Zemeckis, Robert. (1952- ). Reżyseria

Przeznaczenie:
Film od lat 12.
Dźwięk:Dolby Digital 5.1.
Dialogi: lektor, napisy
Powiązane zestawienia:Filmowe adaptacje literatury
Skocz do:Dodaj recenzje, komentarz

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Czyt. nr 17
ul. Powstańców Śląskich 17

Sygnatura: MAGAZYN: F.6703
Numer inw.: 6703
Pozycja wypożyczona

Przetrzymana przez: AAAAAA
termin minął: 2024-01-09
schowekrezerwuj
więcej

Magazyn
BP Bemowo

Sygnatura: F.854
Numer inw.: 854
Dostępność: można wypożyczyć na 7 dni

schowek
Komentarze (1)
Wysłany: 2008-09-04 19:07:39

Zacznę od tego, że zawsze bardzo ceniłem twórczość Roberta Zemeckisa. Aż do "Beowulfa".

Robert Zemeckis - obok Stevena Spielberga i Jamesa Camerona - jest największym magiem kina. W niemal każdym z jego obrazów widz może odczuć magię kina w najczystszej postaci, magię dzięki której każdy widz może poczuć się jak dziecko. Oprócz tego każdy z filmów ww. panów cechuje niezwykle wyśrubowany poziom techniczny - realizacji, scenografii, charakteryzacji, efektów specjalnych - animatronicznych i komputerowych.

Na nieszczęście dla widzów Zemeckis najwidoczniej zafascynował się modną ostatnimi laty techniką trójwymiarowej animacji komputerowej zwanej potoczniej pod skrótem CGI (od ang. Computer Generated Imagery, lub Computer Generated Imaging).

Największym zgrzytem w "Beowulfie" Zemeckisa jest nie tyle sama animacja - jest z pewnością bardzo ładna, momentami nawet piękna (choć jednak sztuczna i na dłuższą metę nie potrafiąca wykreować pożądanego efektu realności)- co efekty zastosowania technik motion capture i performance capture w stosunku do ludzi, ich mimiki, ruchów, gestykulacji, dynamiki.

Jeżeli cała przyroda i otoczenie wygląda zadowalająco, miejscami nawet niezwykle wręcz realistycznie - grafika jest wielowymiarowa, kusząca, kolorowa i klimatyczna - to ludzie są tylko zwykłymi sztywnymi cyfrowymi kukłami. Ta drętwota cyfrowych aktorów powoduje, że widzowi trudno zagłębić się, a tym bardziej brać na serio wykreowany świat herosów, troli, wiedźm itp.

Jeśli chodzi natomiast o samą fabułę i scenariusz to podobało mi się to nawet bardzo Panowie Neil Gaiman oraz Roger Avary spisali się na medal przekładając epicki poemat na współczesny język filmowy - dzięki ich zmianom i fabularnym cięciom udało się nie obedrzeć mitu z mitologiczno-edukacyjnych właściwości a równocześnie sprawić, że stał się on bardziej przyswajalnym dla przeciętnego widza. Wszelka symbolika, przesłanie, wieloznaczność, alegoryczność "Beowulfa" i jego postaci oraz zdarzeń, które rozgrywają się w duńskim królestwie zostały pięknie wyeksponowane oraz przeniesione w ramy baśni fantasy.
Uczłowieczono także samą postać legendarnego wojownika Beowulfa, który jest herosem obdarzonym nadprzyrodzoną siłą, ale jednocześnie jest także człowiekiem i waha się, popełnia błędy i widzi świat, w którym żyje, odchodzący w zapomnienie, smuci się, uzmysławiając sobie fakt, że wraz z nim kończy się pewna epoka. Wszystkie heroiczne i epickie dokonania Beo (jak kilkudniowy maraton pływacki z Breccą czy nawet walka ze smokiem) ukazane są jako zaczątki mitu, który będzie tworzył się wokół Beowulfa - potężnego człowieka, który z każdym kolejnym pokoleniem obrastał będzie coraz większą legendą, jego moce stawały się będą coraz większe, a czyny coraz bardziej wzniosłe i z każdym kolejnym romantycznym sercem przekazującym je dalej swoimi słowami, bardziej patetyczne i potężniejsze. Filmowy Beowulf zdaje sobie sprawę, że taki jego los i on sam - jako człowiek - zniknie w mrokach historii, zostanie po nim jedynie wyidealizowane wspomnienie, ale się z tym godzi. Nie ma innego wyjścia. Jest w tym pewna gorycz - względem perfidnej historii i sentyment do odchodzącej ery herosów. Podoba mi się taki zabieg scenariusza, bo nie ujmując nic samej historii trafia w swoje czasy, gdzie wszystko pędzi na złamanie karku, a człowiek coraz bardziej oddala się od człowieka. Podoba mi się, bo przy masie swoich subtelnych nawiązań do poematu w pewnym sensie ukazuje proces mitologizacji, który rządzi się swoimi prawami i nie zawsze musi być fair.


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.