Życie Pi
Tyt. oryg.: "Life of Pi ".
Zebra ze złamaną nogą, orangutan z Borneo, ważący czterysta pięćdziesiąt funtów tygrys bengalski i szesnastoletni Pi Patel - wyznawca hinduizmu, chrześcijaństwa, a także islamu - wychodzą cało z katastrofy statku płynącego z Indii do Kanady. Co naprawdę wydarzyło się w szalupie dryfującej gdzieś po Pacyfiku? W czym tkwi tajemnica przetrwania? Jak odkryć zdolności pozwalające
stawić czoło sytuacjom bez wyjścia? Życie Pi jest książką, która przypomina, czym jest "zwykła, głupia żądza życia", wiara we własne możliwości i radość... czytania. W Życiu Pi nie wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć i nie wszystko też uda się zrozumieć - kto powiedział, że powieść musi mieć tylko jedno zakończenie?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Yann Martel ; przekł. Zbigniew Batko ; il. Joanna Rusinek. |
Hasła: | Powieść kanadyjska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2008. |
Opis fizyczny: | 379, [5] s. ; 22 cm. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie przygodowe Powieść i opowiadanie o tematyce filozoficznej. Książki zekranizowane (jako filmy lub seriale) Książki i książeczki z gwiazdorskiej półeczki |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Martel, Yann
Urodzony: 25 czerwca 1963 Kanadyjski pisarz. Dzieciństwo spędził w Kostaryce, Meksyku, Kanadzie i we Francji. W młodości podróżował po Turcji, Iranie i Indiach. Studiował w Ontario filozofię i imał się różnych zajęć pracował w knajpach i na plantacjach. Po swoim debiucie literackim, zbiorze opowiadań, całkowicie poświęcił się pisaniu. Ja to jego druga – po Historii rodziny Roccamatio – powieść. Kariera Martela nabrała tempa w 2001 roku, gdy ukazało się Życie Pi, za które otrzymał m.in. Nagrodę Bookera. Następnie ukazała się kontrowersyjna powieść Beatrycze [>>]
Tomek83
Posty: 555
Wysłany: 2013-05-27 09:00:51
Książka mnie absolutnie pochłonęła i zafascynowała, do tego stopnia, że trudno mi cokolwiek napisać – bo żadne określenie nie będzie dla tej książki wystarczające. Naprawdę piękna i mądra lektura.