Podziemny potwór
Tyt. oryg.: "Il mostro sotterraneo ".
Z sercem pełnym tęsknoty i misją do wypełnienia młody Ricky dopływa do Portu Rat. Tam czeka na niego podstępny wróg bez skrupułów i żarłoczny potwór z rozdziawioną paszczą! Wszystko wydaje się już stracone...
Odpowiedzialność: | [tekst] Marco Innocenti ; [il.] Simone Frasca ; przekł. [z wł.] Alicja Raczyńska. |
Seria: | Kapitan Fox / Marco Innocenti : 3 |
Hasła: | Powieść dziecięca włoska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Zielona Sowa, cop. 2009. |
Opis fizyczny: | 121, [2] s. : il. kolor. ; 20 cm. |
Powiązane zestawienia: | O duchach, strachach, wampirach Przygodowe, podróżnicze |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Innocenti, Marco
Urodzony: 1966 data przybliżona
Włoski pisarz i scenarzysta. W latach 90-tych zadebiutował komiksem "Lenin". Jego pierwsza powieść, "Na tle reszty świata" Baldini & Castoldi, 2000, zdobyła nagrodę Euroclub - Linusa.
Pisze także dla dzieci. Jego seria "Kapitan Fox" została przetłumaczona na kilka języków i wydana m.in. w Rosji, Chinach, Korei Południowej i wielu innych krajach.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/84360/marco-innocenti
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Kapitan Fox można czytać w dowolnym porządku:
Pirat z Wyspy MgiełRicky Rat jest małą myszą o wielkim sercu. Porwany przez bandę wstrętnych węży i porzucony na tratwie dryfującej na otwartym morzu, zostaje uratowany przez piratów z okrętu Kameleon... |
Duch Siedmiu MórzW sercu pirata często ukrywają się sekrety; wkrótce odkryje to mały Ricky Rat, kiedy pewnej nocy, podczas pełni księżyca, spotka tajemniczą postać wynurzającą się z głębin Siedmiu Mórz... |
Podziemny potwórZ sercem pełnym tęsknoty i misją do wypełnienia młody Ricky dopływa do Portu Rat. Tam czeka na niego podstępny wróg bez skrupułów i żarłoczny potwór z rozdziawioną paszczą! Wszystko wydaje się już stracone... |