Biblioteka Publiczna

w Dzielnicy BEMOWO m.st. Warszawy

multimedia
bookbook

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona [Film]

Tyt. oryg: "The Curious Case of Benjamin Button ".




Wszystko zaczyna się od tragedii. Koniec sierpnia 2005 roku, Nowy Orlean. Na kilka godzin przed nadejściem huraganu Katrina w jednym z miejskich szpitali kobieta żegna się ze swoją umierającą matką. Ta prosi córkę, by przeczytała jej pamiętnik, który trzyma w torbie. Jego autorem jest niejaki Benjamin Button, który przyszedł na świat w bardzo nietypowych okolicznościach. Urodził się jako pomarszczony staruszek, a

wydająca go na świat matka zmarła przy porodzie. Porzucony przez ojca schronienie znajdzie w domu starców. Jednak tak naprawdę, to historia Benjamina Buttona zaczyna się od innej tragedii - od dramatu ślepego zegarmistrza, którego syn zginął na wojnie. Zrozpaczony skonstruował zegar, który odmierza czas do tyłu. Właśnie ten zegar będzie powodem dziwnego losu Buttona. Podczas gdy wszyscy wokół Benjamina starzeją się, on staje się coraz młodszy i żwawszy. Mogłoby się wydawać, że ma niezwykłe szczęście, któż z nas bowiem nie chciałby być młody w podeszłym wieku? Niestety szybko odkryje, że jego przypadłość wiąże się także z bólem i goryczą niespełnienia. Kiedy poznaje młodziutką Daisy, zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Ponieważ jednak wyglądem przypomina wysuszone na wiór śliwki, a ona tryska dziecięcą urodą i energią, ich miłość nie ma szans na rozwój. Dopiero po latach ich losy splotą się ponownie, lecz prawdziwe uniesienie podążających w przeciwnych kierunkach dusz nie może trwać długo.

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:reż. David Fincher ; scen. Eric Roth.
Hasła:Fitzgerald, F. Scott - (1896-1940). - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona - adaptacje filmowe
Adaptacja filmowa
Dokumenty audiowizualne
Film fabularny
Adres wydawniczy:Warszawa : Galapagos, 2009, p. 2008.
Gatunek:Dramat. Fantasy. Melodramat.
Nośnik: Jednostronna płyta DVD.
Ilość płyt: 2
Czas odtwarzania: 166 min.
Obraz:16:9.
Dodatki:komentarz reżysera * ciekawe narodziny Benjamina Buttona - 14 materiałów zza kulis * wstęp * rozwój i pre-produkcja *poszukiwania lokalizacji * produkcja * projektowanie kostiumów * technika Performance Capture * efekty specjalne * praca nad dźwiękiem * muzyka Desplata * 4 galerie fotografii: szkice * scenografia * kostiumy * produkcja * zwiastuny i reklamy TV
Uwagi:"Urodziłem się w okolicznościach niezwykłych." - tak zaczyna się adaptacja klasycznej noweli F. Scotta Fitzgeralda z lat dwudziestych XX wieku o człowieku, który przychodzi na świat jako osiemdziesięciolatek i stopniowo młodnieje. O człowieku, który - pod
Obsada:Brad Pitt (Benjamin Button)
Cate Blanchett (Daisy)
Tilda Swinton (Elizabeth Abbott)
Julia Ormond (Caroline)
Faune A. Chambers (Dorothy Baker)
Jason Flemyng (Thomas Button)
Elias Koteas (Pan Ciasteczko)
Eric West (Piosenkarz)
Peter Donald Badalamenti II (Benjamin Button)
Joshua DesRoches (Ricky Brody)
Joel Bissonnette (David Hernandez)
Donna DuPlantier (Blanche Devereaux)
Patrick Holland (Benjamin 36 l.)
Ed Metzger (Theodore Roosevelt)
Henry Pelitire (Bezrobotny)
Adnotacja:Dramat. Fantasy. Melodramat.
Twórcy:Muzyka: Alexandre Desplat.
Przeznaczenie:
Film od lat 16.
Dźwięk:Dolby Digital 5.1.
Dialogi: lektor, napisy
Powiązane zestawienia:Filmowe adaptacje literatury
Filmy nagrodzone Oscarem i nominowane do Oscara
Walentynki
Skocz do:Dodaj recenzje, komentarz

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Czyt. nr 17
ul. Powstańców Śląskich 17

Sygnatura: MAGAZYN: F.8647
Numer inw.: 8647
Dostępność: można wypożyczyć na 7 dni

schowekzamów

Magazyn
BP Bemowo

Sygnatura: F.1419
Numer inw.: 1419
Dostępność: można wypożyczyć na 7 dni

schowekzamów
Komentarze (4)
Tomek83
avatar

Posty: 555

Wysłany: 2009-12-22 13:26:26

Przychylę się do opinii vino wine veritas. Film jest nieciekawy, nudny, za długi i nic nie wnosi. Przereklamowany. A sam pomysł był naprawdę niezły...

Black Mamba
avatar

Posty: 665

Wysłany: 2009-08-19 20:08:21

Film o śmierci, miłości i przeznaczeniu, utrzymana trochę w duchu "Dużej ryby", choć bardziej melancholijny i smutny. Jeśli komuś podobała się "Duża ryba" to i "Ciekawy przypadek ..." powinien przypaść do gustu.

Wysłany: 2009-07-05 17:57:04

Prawda jest taka, że "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" to jeden z największych bubli w historii kina. Jest to wydmuszka - z
wierzchu ładna i kolorowa pisanka, która nie kryje zupełnie nic w środku.

Film ten nic sobą tak naprawdę nie reprezentuje - jest monotonny i zupełnie
nijaki - taka fantastyczno-melodramatyczna błyskotka wycelowana w jak najpojemniejszy gust czyli mająca się podobać wszystkim i
wszędzie. Największą jej wadą jest postać głównego bohatera Benjamina Buttona.

Nie dość, że Brad Pitt, który już nie raz udowodnił, że jest bardzo elastycznym i zdolnym aktorem, tutaj zagrał wyjątkowo niemrawo to jego bohater jest na dodatek
jedną z najbardziej pasywnych postaci w historii kinematografii .
Każdy bohater - co jest przecież elementarną podstawą każdej historii - jakoś ewoluuje, zmienia się - pod wpływem otoczenia, zachowania jego są jakąś lekcją. Tymczasem
Benjamin stoi w miejscu - pojawia się na świecie i... tyle . Nie mają na niego wpływu żadne wydarzenia jakie go dotyczą ani
żadni ludzie, jakich spotyka. Mówiąc o napotkanych przez bohatera ludziach jest tu pewien wręcz bijący po oczach motyw: osoby wy-
dające się kluczowymi w życiu bohatera (chociaż w sumie tak naprawdę innych tutaj nie ma - oglądając film miałem wrażenie, że poza Buttonem i garstką afroamerykanów gra w
filmie może ze dwójka aktorów podobnie jak było ze "Spidermanem 2" )umierają w jego ramionach/u jego boku zawsze na tle zachodzącego słońca wygłaszając przy tym "złote myśli" w stylu "życie jest krótkie", "nigdy nie wiesz co ci się przytrafi" - normalnie witki opadają . Jakby tego było mało i tak nie ma to żadnego wpływu na postępowanie bo-
hatera, który wydaje się zupełnie obojętny wobec swoich czynów, które znów nie wpływają na niego, ani na świat, w którym żyje, ani
na ludzi z którymi ma styczność .

Co do tzw. wątku romantycznego, to jest on podobnie jak główna postać filmu całkowicie niewiarygodny, głównie dlatego, że ma po pros-
tu nieokreślone uzasadnienie. I tutaj posypie się na mnie grad oburzonych (damskich w wiekszości zapewne ) głosów posądzających mnie o uczuciową oziębłość, brak romantyzmu czy zrozumienia dla potężnej i irracjonalnej często siły jaką jest miłość. Jednak przecież nawet ona pojawia się wskutek
czegoś i jest jakoś uzasadniona dla widza czy jest to wynik poszukiwania szczęścia, czy zwykła fascynacja czy wreszcie wulkan namiętności. Ta miłość - tak jak centralna postać obrazu - po prostu jest, ale dlaczego Na to pytanie znają odpowiedź (choć i co do tego nie mozna mieć całkowitej pewności )

Spytać by się można zatem skąd 13 nominacji do Oscara - w tym dla Brada Pitta?? Film ten to dobitny przykład na politykę Amerykań-
skiej Akademii Filmowej, składającej się z anonimowych geriatryków, których gusta są znane a oceny można cyklicznie przewidzieć. "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" jest właśnie takim obrazem, który został bezczelnie i z ewidentną premedytacją nakręcony prosto pod gusta członków
Akademii - dramat, do tego najlepiej biograficzny, dziejący się na przestrzeni kilku dziesięcioleci (epickość), zrobiony
z rozmachem i techniczną starannością (zdjęcia, scenografia), ocierający się o sprawy ostateczne, usiany modnymi i czytelnymi metaforami (piorun, koliber, huragan)i zawierający wątek niespełnionej miłości - nominacje murowane

Jeśli jednak to wszystko komuś nie przeszkadza [patrz: Mija (przyp. aut.) ] to zapraszam na filmową herbatkę z melissą - działającą
kojąco na skołatane stresującą codziennością nerwy sentymentalną i nostalgiczną oraz monotonną i pustą opowiastką, z kompletnie nierelanym bohaterem w sztucznie wykreowanym
świecie, acz uatrakcyjnionym dodatkowo o ni z gruchy ni z pietruchy wzięty i kompletnie niewiarygodny romans - a wszystko to ładnie sfotografowane i wymuskane. Przepraszam, ale już mi mdło...

Ps.: Jedyne, co w tym obrazie zasługuje na uwagę, to fakt, że przez pierwszą godzinę filmu cała głowa bohatera jest całkowicie wygenerowana przez komputer

Mija
avatar

Posty: 766

Wysłany: 2009-07-02 15:18:42

Piękne kino - sama historia i sposób jej przedstawienia! Świetna rola Brada Pitta. Pozycja obowiązkowa!


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.