Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia [Film]
Tyt. oryg: "The Day the Earth Stood Still ".
Keanu Reeves wciela się w postać Klaatu, pozaziemskiej istoty, której przybycie na Ziemię rozpoczyna serię wydarzeń zagrażających ludzkości. Desperacko starając się ocalić populację, rządy i naukowcy ścigają się z czasem, by wyjaśnić tajemnicę kryjącą się za pojawieniem przybysza. Kiedy pewna kobieta (Jennifer Connelly) wraz z pasierbem odkrywają swoje powiązania z planem
obcego, szybko staje się jasne, że są oni jedyną nadzieją na powstrzymanie apokaliptycznej zagłady. (Opis pochodzi ze strony www.filmydvd.pl)
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | reż. Scott Derrickson ; scen. Edmund H. North, David Scarpa. | ||
Hasła: | Bates, Harry - Farewell to the Master - adaptacje filmowe Adaptacja filmowa Dokumenty audiowizualne Film fabularny | ||
Adres wydawniczy: | Warszawa : Imperial Cinepix, 2009, p. 2008. | ||
Gatunek: | Dramat. SF. | ||
Nośnik: | Jednostronna płyta DVD. Ilość płyt: 1 Czas odtwarzania: 98 min. | ||
Obraz: | 16:9. | ||
Dodatki: | * Komentarz scenarzysty * Sceny niewykorzystane * Reportaże * Galeria fotosów | ||
Uwagi: | "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" to nowa wersja klasyku gatunku, filmu s-f z 1951 roku, która zachwyca epickim rozmachem, nieprzerwaną akcją i zapierającymi dech efektami specjalnymi. | ||
Obsada: | eanu Reeves (Klaatu) Jennifer Connelly (Dr Helen Benson) Kathy Bates (Sekretarz obrony Regina Jackson) Jaden Smith (Jacob Benson) John Cleese (Profesor Barnhardt) Jon Hamm (Michael Granier) Kyle Chandler (John Driscoll) Robert Knepper (Pułkownik) James Hong (Pan Wu) John Rothman (Doktor Myron) Sunita Prasad (Rouhani) Juan Riedinger (William Kwan) Sam Gilroy (Tom) Tanya Champoux (Isabel) Rukiya Bernard (Studentka) | ||
Adnotacja: | Dramat. SF. | ||
Twórcy: | Muzyka: Tyler Bates. | ||
Przeznaczenie: |
| ||
Dźwięk: | Dolby Digital 5.1. Dialogi: lektor, napisy | ||
Powiązane zestawienia: | Filmowe adaptacje literatury | ||
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Komentarze (4)
vino wine veritas
Posty: 285
Wysłany: 2009-08-15 04:56:13
Zgodzę się z przedmówcami, że jest to rzeczywiście bardzo słaby film. Nie oglądałem niestety słynnego oryginału, który uważany jest za jeden z najważniejszych dzieł sf w historii kina, więc nie mogę porównać filmu reżysera "Egzoryzmów Emily Rose" ze starszym o 57 lat oryginałem.
Główny trzon filmu, czyli perypetie dwójki głównych bohaterów, jest mało zajmujący, a pod względem treści kompletnie nieprzemyślany, gdyż na próby uratowania ziemi składa się praktycznie tylko marna retoryka pani doktor . Retoryka tak lakoniczna i w sposób tak nudny wyłożona, że nie przekonałaby chyba najbardziej proekologicznie i pokojowo nastawionego kosmity
Sam powód przybycia Klaatu (w tej roli drewniany Keanu Reeves wypadł akurat całkiem przekonująco) choć szlachetny został jednak w filmie nieumiejętnie wyłożony, przez co cała proekologiczna wymowa filmu jest niejasna i mało czytelna .
Najbardziej w filmie irytuje chyba postać grana przez syna Willa Smitha – Jadena – taki „ mały stary” , który zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy - zasypuje matkę i Klaatu masą złośliwych i upierdliwych (oraz oczywiście – jakże by inaczej - szatańsko inteligentnych ) pytań – na szczęście dla widzów od ok. połowy filmu już niewiele mówi .
Filmu nie ratują także efekty specjalne, które w niczym się nie wyróżniają od wielu nawet starszych tego typu produkcji, a poziom techniczny niektórych scen pozostawia sporo do życzenia .
Black Mamba
Posty: 665
Wysłany: 2009-08-13 23:57:00
Nie podobał mi się. Na początku, gdy z kuli, która przybywa na Ziemię, wychodzi Keeanu Reeves i nie chce zdradzić, po co przybył, jest dość intrygująco, potem niestety autorom brakło najwyraźniej pomysłu, co z tym fantem zrobić. Na dodatek film moralizuje aż do bólu. Kojarzy mi się z najnowższymi filmami Seagala, który na stare lata też zrobił się strasznie ekologiczny. Krótko mówiąc, zapowiedzi w kinach były zachęcające, lecz sam film pozostawia wiele do życzenia.
29865
Posty: 2
Wysłany: 2009-08-12 18:59:46
To jest bardzo, bardzo słaby film, bez pomysłu, po prostu nudny. Nawet efekty specjalne robili ludzie z małą wyobraźnią - super robot wygląda jak robocop.
Bardzo żałuję, bo wiele sobie obiecywałam. Ewidentnie Keenu Reeves potrzebował funduszy.
Team Buka
Posty: 218
Wysłany: 2009-10-06 14:32:01
Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego. Filmy o zagładzie - jak najbardziej mi odpowiadają, ale akurat ten nie przypadł mi zbytnio do gustu. Wizja kosmity, który przybywa na Ziemię i chce ja zniszczyć, jest dla mnie trochę przereklamowana, a miejscami i nudna...