Kiss
Obudziłam się w szpitalnym łóżku, straciwszy pół roku wspomnień. Obok mnie byli mój ukochany, - jak mogłam go zapomnieć? - wuj oraz wredna macocha. Wszyscy obarczają mnie winą za tragiczny wypadek samochodowy, w którym mój brat doznał uszkodzenia mózgu. Ale przecież to nie może być prawdą? Mam wrażenie, że to leki wpływają negatywnie na moją pamięć. Nie jestem pewna, komu mogę
zaufać. I zaczynam przypominać sobie rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Chyba zaczynam tracić rozum. A najgorsze jest to, że oni chyba chcą mnie zabić. Ale dlaczego i kim właściwie są ci oni? Czy śmierć za prawdę jest lepsza od życia w kłamstwie?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Ted Dekker & Erin Healy ; [przekł. z ang. Joanna Rodziewicz]. |
Hasła: | Powieść amerykańska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Fontanna, cop. 2010. |
Opis fizyczny: | 336 s. ; 23 cm. |
Uwagi: | Na s. tyt. i okł.: Skradnie nie tylko twoje serce. |
Zasób cyfrowy: | Oficjalna strona autora |
Powiązane zestawienia: | Thriller psychologiczny |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Dekker, Ted
Ted Dekker jest znanym autorem thrillerów i powieści. Na początku swojej kariery napisał wiele książek o duchowych tematach, w kategorii religijnych fiction . Jego późniejsze prace to mieszanka nurtu powieści, takich jak Adam, Thr3e , Skóra, Obsessed BoneMan i Córki, fantasy i thrillerów, które metaforycznie odkrywają wiarę. Wśród nich najbardziej znane są Circle Series czarny, czerwony, biały, zielony, The Lost Books Chosen, Infidel, Renegade, Chaos, Lunatic, Elyon i Paradise Books Showdown, Saint, a Sinner, a także jak House z Frank Peretti i Skin. Po wyjeździe z Indonezji, [>>]
Lamika
Posty: 593
Wysłany: 2011-05-21 19:10:16
Postacie bez żadnego rysu psychologicznego, raczej jak marionetki pociągane za sznurki przez autora (powiedzmy: autorów chociaz jak wydawca zaczyna pisać, czy poprawiać książkę, to raczej niczego dobrego nie wróży). Może i nie najgorszy pomysł na thriller, ale napisane jakby "lewą nogą". Przewidywalne do bólu