Cukrowy Kreml
Tyt. oryg.: "Saharnyj Kreml` ".
Kontynuacja Dnia oprycznika.
Rosja za dwadzieścia lat, ale totalitarna jak przed kilkoma dekadami. Cukrowy Kreml - symbol nowego państwa rozdawany dzieciom na Boże Narodzenie - pomaga znosić codzienne troski i brutalność życia w tym najlepszym ze światów. Każdy może spróbować słodkiego pałacu, ugryźć go, polizać. Cukierek jednak szybko się rozpuszcza, a wraz z nim rozpuszcza się wszelka
iluzja. Dzieci, bezdomni, wędrowni kuglarze, dysydenci, chłopi i nadworna inteligencja - chór głosów z różnych opowieści, w których realizm idzie o lepsze z fantastyką, składa się na pasjonującą mitologię przyszłości. Groteska futurologiczna, satyra na rzeczywistość czy ponure proroctwo ?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Władimir Sorokin ; przeł. [z ros.] Agnieszka Lubomira Piotrowska. |
Seria: | Don Kichot i Sancho Pansa |
Hasła: | Powieść rosyjska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo W.A.B., 2011. |
Opis fizyczny: | 260, [4] s. ; 20 cm. |
Uwagi: | Stanowi kontynuację książki pt.: Dzień oprycznika. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie o tematyce politycznej Powieść i opowiadanie satyryczne |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. nr 38
ul. Konarskiego Stanisława 6
Wyp. nr 113
ul. Powstańców Śląskich 108a
Wyp. nr 114
ul. Powstańców Śląskich 17
Notka biograficzna:
Sorokin, Vladimir Georgievič
Władimir Georgijewicz Sorokin ros. Владимир Георгиевич Сорокин. Urodził się 7 sierpnia 1955 roku w miasteczku Bykowo niedaleko Moskwy. Debiutował w wieku 17 lat w czasopiśmie "Za kadry nieftianikow". Obecnie jest uznawany za jednego z trzech czołowych rosyjskich postmodernistów obok Wiktora Pielewina i Wiktora Jerofiejewa. Autor opowiadań, scenariuszy filmowych, dramatów i powieści, m.in. "Norma, Tridcataja lubow’ Mariny", "Sierdca czetyrioch", "Gołuboje sało" "Błękitna słonina", "Lod" "Lód" i "Oczeried" "Kolejka". Jego literatura przez wielu jest uznawana [>>]