127 godzin
Tyt. oryg.: "127 hours : between a rock and a hard place".
"Sto dwadzieścia siedem godzin "
Podczas wędrówki przez rzadko uczęszczane kaniony Utah dwudziestosiedmioletni wspinacz i amator aktywnego wypoczynku podziwiał dzikie piękno otaczającej go przyrody. Do czasu, kiedy w głębokim szczelinowym kanionie runął na niego niemal czterystukilogramowy głaz i przygwoździ mu prawą dłoń do skalnej ściany wąwozu. Przez sześć dni - straciwszy nadzieję na ratunek - nagrywał kamerą wideo pożegnania kierowane do rodziny i przyjaciół. Nagle w przypływie olśnienia zrozumiał, że jest jeden - choć desperacki - sposób uwolnienia...
Odpowiedzialność: | Aron Ralston ; z ang. przeł. Jan Kabat. |
Hasła: | Ralston, Aron - (1975- ) Ofiary katastrof i wypadków - Stany Zjednoczone - od 2001 r. Utah (Stany Zjednoczone) - od 2001 r Pamiętniki amerykańskie - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Świat Książki, 2011. |
Opis fizyczny: | 348, [3] s., [16] s. tabl. : il. kolor. ; 21 cm. |
Uwagi: | Publ. klubu Świat Książki nr 7969. Na okł.: Liczy się każda sekunda... U góry okł.: Książka sfilmowana przez Danny`go Boyle`a (Slumdog. Milioner z ulicy). |
Powiązane zestawienia: | Książki zekranizowane (jako filmy lub seriale) |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Ralston, Aron
Amerykanin urodzony w Indianapolis, wyróżniał się wśród swoich rówieśników. Kiedy miał 26 lat, porzucił pracę inżyniera mechanika w dużej korporacji. Było to pewne źródło utrzymania, nie dawało mu jednak satysfakcji. Ostatniego dnia pracy wysłał maila do swoich przyjaciół z cytatem z Goethego: Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię. Odejście uczcił w szczególny sposób – najpierw wspiął się na Denali, najwyższy szczyt Ameryki Północnej, później odbył półroczną podróż [>>]
Komentarze (2)
xxxx
Posty: 33
Wysłany: 2011-11-09 23:02:43
Bardzo głośna historia. Książka świetnie napisana, oddająca ducha i charakter bohatera, świetny dokument ukazujący dramat młodego człowieka.
Lamika
Posty: 614
Wysłany: 2014-06-22 20:13:16
Pierwsze rozdziały wydały mi się zbyt "pedantyczne" - opisy niemal każdego kamienia na trasie wędrówki nudnawe. Ponieważ wiedziałam, czego się spodziewać (wcześniej widziałam film) czytałam dalej i nie zawiodłam się. Ta dokładność opisu przy dramatyzmie sytuacji tylko go wzmacniała, miało się wrażenie przeżywania tego koszmaru razem z bohaterem. Swoją drogą on całym poprzednim życiem dążył wręcz do tego, co się stało. Dokument z pierwszej ręki - warto