Pożegnanie z ojczyzną : rok 1793
Epicka, wielowątkowa opowieść o burzliwym roku 1793, napisana w tradycji najlepszych powieści historycznych.
Jest styczeń 1793. Do Warszawy wkraczają rosyjscy żołnierze, przyjeżdża też nowy ambasador Katarzyny II, by przygotować grunt pod drugi rozbiór Polski. Arystykoracja jest podzielona. Czy prorosyjskiej księżnej Radziwiłłowej uda się wyswatać córkę w Petersburgu? Jak poradzą sobie patrioci Czartoryscy, którzy utracili wpływy? Pozornie zabawowa atmosfera gęstnieje, a kraj znów zbliża się do katastrofy...
Odpowiedzialność: | Renata Czarnecka. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Świat Książki, 2011. |
Opis fizyczny: | 463, [1] s. ; 20 cm. |
Uwagi: | Stanowi t. 1 cyklu. Kontynuacja w książce pt.: Pod sztandarem miłości : rok 1794. |
Powiązane zestawienia: | Powieść historyczna Powieść historyczna (miejsce akcji: Polska) Powieść historyczna (czas akcji: XVI-XIX wiek) |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Czarnecka, Renata
Polska pisarka, autorka powieści historycznych.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/36891/renata-czarnecka
Black Mamba
Posty: 665
Wysłany: 2011-12-19 22:52:07
W sumie, to nie bardzo wiem, co sądzić o tej książce. Niby nie nudziłam się jakoś potwornie, ale jak tak spojrzeć całościowo, to nic tam się właściwie nie dzieje oprócz tego, że wszyscy jeżdżą tylko w odwiedziny i pokazują się w towarzystwie, bo tak wypada. Ten wątek opisany jest dość szczegółowo, łącznie z tym, w co kto był ubrany i jaką miał biżuterię. Natomiast wszelkiego rodzaju intrygi potraktowane zostały przez autorkę dość pobieżnie i płytko. Ledwie zostanie jakaś zawiązana, a już się kończy. Odnoszę wrażenie, że autorka chciała złapać zbyt wiele srok za ogon i stąd poczucie niedosytu. W książce historycznej więcej wolałabym czytać o kulisach rozbioru Polski, a nie życiu towarzyskim. Wydaje mi się, że autorka pomyłiła tu nieco priorytety. Uważam, że życie towarzyskie powinno być tłem do tych jakże dramatycznych wydarzeń z historii Polski, a nie odwrotnie. Czekam w każdym bądź razie na drugą część tej powieści. Oby była lepsza.