Krzyżowy ogień [Film]
Tyt. oryg. : "Assassination Games ".
Brazil (Jean-Claude Van Damme) i Flint (Scott Adkins) to dwaj najlepsi zawodowi zabójcy świata. Pierwszy po mistrzowsku operuje nożem i za odpowiednie wynagrodzenie przyjmie każde zlecenie. Drugi doskonale włada bronią palną, ale po tym, jak jego żona w efekcie brutalnego napadu zapada w śpiączkę, wycofuje się z zawodu. Jednak pojawia się powód, dla którego zmieni zdanie. Obaj panowie dostają nowe, piekielnie trudne zadanie -
zlikwidować bezwzględnego narkotykowego bossa. Jeżeli Brazil i Flint chcą osiągnąć cel, a przy okazji sami nie zginać, muszą połączyć siły w niełatwym sojuszu. (Opis pochodzi ze strony www.filmydvd.pl)
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | reż. Ernie Barbarash ; scen. Aaron Rahsaan Thomas. | ||
Hasła: | Dokumenty audiowizualne Film fabularny | ||
Adres wydawniczy: | Warszawa : Monolith Films, 2011. | ||
Gatunek: | Akcja. Sensacyjny. Thriller. | ||
Nośnik: | Jednostronna płyta DVD. Ilość płyt: 1 Czas odtwarzania: 95 min. | ||
Obraz: | 16:9. | ||
Uwagi: | Jean-Claude Van Damme ("Strażnik czasu", "Legionista") oraz wschodząca gwiazda kina akcji Scott Adkins ("Turniej", "Nina") w nowym filmie producenta "American Psycho".Film, uznawany przez krytyków za doskonały w swoim gatunku. Czysta adrenalina, która nokautuje widza błyskawicznym tempem i zaskakującymi zwrotami akcji. | ||
Obsada: | Jean-Claude Van Damme (Vincent Brazil) Scott Adkins (Roland Flint) Michael Higgs (Godfrey) Bianca Van Varenberg (Anna Flint) Kristopher Van Varenberg (Schell) Attila ?rpa (Telly) Ivan Kaye (Polo Yakur) Maria-Antoaneta Tudor (Żona Herroda) Andrew French (Nalbandian) Alin Panc (Kovacs) | ||
Adnotacja: | Akcja. Sensacyjny. Thriller. | ||
Przeznaczenie: |
| ||
Dźwięk: | Dolby Digital 5.1. Dialogi: lektor, napisy | ||
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Black Mamba
Posty: 665
Wysłany: 2012-01-02 12:36:54
Nie podobał mi się ten film. W latach 80. i 90., jak w filmie miała być kopanina albo strzelanina, to była kopanina albo strzelanina. Człowiek siedział w napięciu przez cały film i czekał co będzie dalej. Nawet jak pojawiał się tam jakiś motyw miłosny, to był on tylko tłem. Dziś natomiast, jak tetrycy kina akcji (van Damme, Seagal itp.) biorą się za film, to kopanina/strzelanina jest tłem, a połowę zajmują jakieś sentymentalne głupoty. Ten film taki właśnie jest: rozlazły i ślamazarny, a akcja ciągnie się jak guma do żucia. Niejeden raz kusiło mnie żeby obejrzeć go na przyśpieszonych obrotach.