Zgubieni
Tyt. oryg.: "The lifeboat, ".
Grace Winter, lat dwadzieścia dwa. Od dziesięciu tygodni zamężna. Od ponad sześciu tygodni wdowa. Oskarżona o popełnienie przestępstwa zagrożonego karą śmierci.
Latem 1914 roku popłynęliśmy z moim świeżo poślubionym mężem Henrym w podróż poślubną. Olśniewający pokład Cesarzowej Aleksandry stanowił zapowiedź czekającego na drugim brzegu domu.
Nie przypuszczałam, iż ważniejsze od obiecanego luksusu, okaże się ekskluzywne miejsce w szalupie ratunkowej... To pan Hoffman wypowiedział na głos zdanie, które wszystkim kołatało się w głowie: łódź była przeciążona i potrzebni byli ochotnicy, w przeciwnym wypadku musielibyśmy ciągnąć losy. Patrzyliśmy przerażeni na siebie. Odkryłam, jak łatwo byłoby, niby to próbując uspokoić Marię, wypchnąć ją z łodzi.
Zgubieni to budząca niepokój historia, która zmusza do odpowiedzi na niebanalne pytania: jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, żeby ocalić swoje życie? I jak działa nasza pamięć, kiedy trzeba wydać wyrok we własnej sprawie?
Odpowiedzialność: | Charlotte Rogan ; tł. Grażyna Smosna. |
Seria: | Znak Litera Nova |
Hasła: | Powieść amerykańska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2012. |
Opis fizyczny: | 301, [1] s. ; 21 cm. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie psychologiczne |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. nr 38
ul. Konarskiego Stanisława 6
Wyp. nr 119
ul. Gen. T. Pełczyńskiego 28c
Lamika
Posty: 593
Wysłany: 2015-01-15 17:20:00
Mimo, że historia pozornie prosta to dość trudna w czytaniu przez szereg pytań, które stawia. Początkowo przypominała mi "Władcę much" Goldinga, czyli jacy stają się ludzie w ekstremalnych sytuacjach, kiedy przestaje działać prawo, a przeżyć mogą tylko najsilniejsi. Z drugiej strony próba racjonalizowania swoich instynktownych działań i ich usprawiedliwianie. Inna kwestia to jak upadają autorytety, jeszcze inna to czy płeć może mieć wpływ na dążenia przywódcze i czy świat wybacza takiego dążenia kobietom. A wszystkie te trudne zagadnienia ubrane w formę stylizowaną na XIX - wieczny pensjonarski dzienniczek. Lektura nie dla wszystkich.