Zniewolony : 12 years a slave
Tyt. oryg.: "Twelve years a slave, ".
To wydarzyło się naprawdę! Wstrząsające wspomnienia Solomona Northupa, wolnego człowieka, który stał się niewolnikiem!
Jest rok 1841. Na dwadzieścia lat przed wybuchem wojny secesyjnej Solomon Northup - wolny i wykształcony człowiek z Północy, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel - zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna się
trwająca dwanaście lat dramatyczna odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie tracić nadziei na wolność.
Po jakimś czasie spisuje swoją historię - poruszające świadectwo tego, czym było niewolnictwo w XIX-wiecznej Ameryce.
Człowiek raz wolny, pozostanie nim na zawsze.
Odpowiedzialność: | Solomon Northup ; tł. Martyna Plisenko. |
Hasła: | Northup, Solomon - (1808-1863) Niewolnictwo - Stany Zjednoczone - 19 w. Pamiętniki amerykańskie - 19 w. |
Adres wydawniczy: | Zakrzewo : Wydawnictwo Replika, cop. 2014. |
Opis fizyczny: | 319, [1] s. : il. ; 21 cm. |
Powiązane zestawienia: | Książki zekranizowane (jako filmy lub seriale) Biografie i pamiętniki |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Komentarze (3)
Lamika
Posty: 614
Wysłany: 2014-09-17 20:13:54
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta książka to mistyfikacja
Coś jak gadżet dołączony do filmu. Nie chcę przez to powiedzieć, że to się nie wydarzyło, zapewne istnieją stosowne dokumenty z procesu. Właśnie dokumenty. I nic więcej. Tekst jest zaś jest współczesną stylizacją, wywiedzioną ze scenariusza. Wiem, że można w internecie znaleźć historię tego tekstu, a nawet jego faksymile, ale czegóż nie można stworzyć w internecie Z mojej strony to tylko wrażenie, być może błędne.
Tomek83
Posty: 555
Wysłany: 2014-07-21 10:05:06
Czekałam na tę książkę strasznie długo, raz przepadła mi rezerwacja, więc wyszło w sumie prawie rok - zupełnie niepotrzebnie!
Książka jest pisana bardzo ubogim, prostym i szkolnym językiem, a to sprawia, że przemyka się przez tę historię jak przez szkolne opowiadanie, a nie powieść, która ma wzruszyć, czy dać do myślenia.
Sama historia, choć niewątpliwie wstrząsająca w swojej istocie, naprawdę nie wyróżnia się w żaden sposób na tle tego typu opowieści.
Generalnie - duże rozczarowanie, mam nadzieję, że film będzie lepszy
Tomek83
Posty: 555
Wysłany: 2014-09-18 16:04:19
@ Lamika, trafniej bym tego nie ujęła!