Fartowny pech
Nic nie toczy się tak, jak powinno...
Posterunkowy Nadziany ma pecha. Po serii niefortunnych zdarzeń postanawia dobrowolnie przenieść się na niewielką placówkę, gdzie nikt go nie zna i może wszystko zacząć od nowa. Na miejscu spotyka kolegę ze szkoły policyjnej, Dzianego, który po wlepieniu mandatu żonie komendanta i pobiciu przez dwunastoletnią dziewczynkę dochodzi do wniosku, że praca w policji nie
jest dla niego i zostaje prywatnym detektywem. Pomaga mu brat, Gianni, który właśnie wrócił do Polski i jest specjalistą od trudnych przypadków, a jego klientela jest dość specyficzna. Gianni pracuje bowiem dla bossów przestępczego półświatka. Pierwszym klientem Dzianego zostaje jeden z nich, niejaki Padlina, który dla odmiany zamiast płatnego zabójcy potrzebuje prywatnego detektywa, bo najpierw musi się dowiedzieć, kogo ma zabić.Nic jednak nie toczy się tak jak powinno. Dziany zostaje postrzelony przez Nadzianego w stopę, oczywiście przypadkiem; Gianni, mimo postanowienia że będzie uczciwym człowiekiem, musi przyjąć kolejne zlecenie, a Padlina wywołuje wojnę gangów, przekonany, że konkurencja zaatakowała jego człowieka.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Olga Rudnicka. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa: Prószyński Media, 2014. |
Opis fizyczny: | 302, [1] s. ; 20 cm. |
Uwagi: | Na okł.: Dziany i Nadziany, do tego gangster Gianni - czegóż więcej trzeba, by stracić rozeznanie, co jest fartem, a co pechem. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie kryminalne |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. nr 113
ul. Powstańców Śląskich 108a
Wyp. nr 114
ul. Powstańców Śląskich 17
Wyp. nr 119
ul. Gen. T. Pełczyńskiego 28c
Notka biograficzna:
Rudnicka, Olga
Absolwentka Pedagogiki w Wyższej Szkole Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu, autorka powieści kryminalnych: „Martwe Jezioro”, „Czy ten rudy kot to pies?”, „Zacisze 13” i „Zacisze 13 Powrót”.
Pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie. Kocha jazdę konną i rytmy latynoamerykańskie, zwłaszcza salsę.
Namiętnie czyta Joannę Chmielewską, Stephena Kinga, Joe Hilla, Tess Gerritsen i Jefferyego Deavera.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/18820/olga-rudnicka
Zaczytana
Posty: 113
Wysłany: 2019-04-08 19:57:16
Gdy rozpoczęłam czytanie książki: Fartowny pech Olgi Rudnickiej pomyślałam, faktycznie pech. Początek kompletnie mnie nie wciągnął ani nie zwiastował petardy. Dopiero po kilkudziesięciu stronach akcja powolutku nabiera tempa, poznajemy lepiej bohaterów. Jak na komedię kryminalną i to Pani Rudnickiej, uśmiechnęłam się jedynie kilkakrotnie. Coś się dzieje, ale baaardzo powoli i jedyna myśl, jak mnie wówczas naszła, to jak najszybciej dotrzeć do zakończenia. A tutaj zaskoczenie :, gdyż im bliżej końca, tym ciekawiej się robiło. Cenię sobie twórczość tejże autorki, jednak w tym przypadku czegoś mi zabrakło.