Sanato
Jesień 1931 roku. Do luksusowego sanatorium w Zakopanem przyjeżdża młody niemiecki lekarz Matys Dresler ze swoją narzeczoną a zarazem pacjentką, która ma być dowodem na skuteczność jego rewolucyjnej metody leczenia gruźlicy zastrzykami z płynnego złota. Ośmioro pensjonariuszy wyraża zgodę na udział w eksperymentalnej kuracji - wśród nich jest także młoda mężatka Nina. Ryzykowna
chryzoterapia przynosi dobre wyniki... Przynajmniej do chwili, gdy w umysłach pacjentów nie zaczynają się ujawniać przerażające efekty uboczne, które wywołuje.
Autentyczne zapiski Niny Ostromęckiej, które prowadziła podczas tragicznego w skutkach medycznego eksperymentu stały się podstawą powieści Marcina Szczygielskiego odsłaniającej mroczną tajemnicę krwawych wydarzeń nazwanych przez polskie gazety w 1932 roku "złotą gorączką Sanato".
Odpowiedzialność: | Marcin Szczygielski. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Instytut Wydawniczy Latarnik im. Zygmunta Kałużyńskiego, 2014. |
Wydanie: | Wyd. 2. |
Opis fizyczny: | 357 s. : il. ; 22 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Szczygielski, Marcin
Urodzony w Warszawie w 1972 r. pisarz, dziennikarz i grafik, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Pisze książki: horror, literatura młodzieżowa, literatura obyczajowa, romans, literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, literatura dziecięca, opowiadania, powieści, kulinaria, przepisy kulinarne.Odrębną dziedziną twórczości Marcina Szczygielskiego są książki dla dzieci i młodzieży. Pierwszą była wydana w 2009 r. powieść science-fiction „Omega”, która otrzymała główną nagrodę w konkursie literackim IBBY i tytuł Książki Roku IBBY 2010 Następną powieść [>>]
Margarytka
Posty: 114
Wysłany: 2015-08-20 13:34:10
Podobnie jak inne książki autora, ta również mnie zachwyciła. Okładka może trochę zbyt demoniczna, bo nie o satanistów w niej chodzi, tylko o nawiązanie do maskary, która wydarzyła się w latach 30-tych w pewnym ekskluzywnym sanatorium dla gruźlików w pobliżu Zakopanego. Zostali oni poddani nowatorskiej terapii złotem. Co się tam naprawdę wydarzyło? Nie wiadomo. Autor jednak mistrzowsko uzupełnia te braki wiedzy swoją wyobraźnią i fantazją. Naprawdę dobry thriller. Nie czytać samotnie w pustym domu. Nie czytać przed snem.