I jeszcze Paulette
Tytuł oryginału: "Et puis, Paulette..., ".
Ferdinand mieszka sam w gospodarstwie. I wcale nie jest z tego powodu szczęśliwy. Pewnego dnia zachodzi do Marceline, swojej sąsiadki, i zauważa, że niewiele brakuje, aby dach jej domu runął. Wnukowie podpowiadają mu, by zaprosił Marceline do siebie. Ale czy to wypada...?
Jednak decyduje się w końcu ją zaprosić. Stopniowo jego dom się zapełnia, ożywa - do Ferdinanda wprowadza się owdowiały przyjaciel z dzieciństwa, dwie przerażone staruszki, lekko zwariowani studenci. I jeszcze Paulette...
Odpowiedzialność: | Barbara Constantine ; z języka francuskiego przełożyła Bożena Sęk. |
Hasła: | Relacje międzyludzkie Samotność Ludzie a zwierzęta Osoby w wieku starszym Powieść obyczajowa Literatura francuska |
Adres wydawniczy: | Katowice : Wydawnictwo Sonia Draga, 2015. |
Opis fizyczny: | 354, [1] strona ; 20 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2012 r. |
Twórcy: | Sęk, Barbara. (1985- ). Tłumaczenie |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie obyczajowe Powieść i opowiadanie o tematyce społecznej |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Constantine, Barbara
Barbara Constantine ur. 1955 swoją zawodową karierę rozpoczęła od pisania scenariuszy, pracowała m.in. przy filmie Cédrica Klapischa Smak życia 2 czy Kobieta z piątej dzielnicy Pawła Pawlikowskiego. Pierwszą powieść Allumer le chat opublikowała w 2007 roku. Do tej pory napisała pięć książek. Jest laureatką wielu nagród m.in. Prix Charles-Exbrayat za książkę Mały człowiek Tom, Wydawnictwo Sonia Draga 2015 i Prix Marguerite-Andoux za powieść I jeszcze Paulette. Autorka mieszka w Paryżu, choć jako zdeklarowana miłośniczka natury lubi [>>]
kryska_52
Posty: 46
Wysłany: 2016-06-17 20:44:55
I jeszcze Paulette" wciąga od pierwszej strony.To książka pełna ciepła i miłości do drugiego człowieka.Ferdinand mieszka sam .Marceline to jego sąsiądka, zauważa on że niewiele brakuje by dach jej domu runął.Zaprasza ją do swojego domu. Stopniowo jego dom się ożywia gdy do Ferdinanda wprowadza się owdowiały przyjaciel z dzieciństwa, dwie staruszki, zwariowani studenci. I jeszcze Paulette... Polecam