Żywe lalki : powrót seksizmu
Tyt. oryg.: "Living dolls : the return of sexism".
Przyznawanie praw, wolności, możliwości decydowania. Dawne hasła feminizmu zostały przyjęte przez społeczeństwo, które podsuwa kobietom wyretuszowaną, nacechowaną seksualnością i erotyzmem, coraz węższą wizję kobiecości. Przed kobietami otwierają się nowe perspektywy, ale w rzeczywistości aspiracje wielu dziewcząt ograniczone są przez kulturę, w której jedyną przepustką
do sukcesu jest uroda. Jednocześnie coraz częściej przekonuje się nas, że widoczna wokół nierówność jest skutkiem wrodzonych różnic biologicznych, a nie czynników społecznych.
Na podstawie badań socjologicznych, wywiadów i prywatnych rozmów Natasha Walter - autorka przełomowej pozycji The New Feminism i jedna z czołowych komentatorek współczesnej kultury brytyjskiej - napisała odważną i szczerą książkę, która każe nam na nowo zdefiniować pojęcia pojęcia kobiecości i seksizmu.
Odpowiedzialność: | Natasha Walter ; przeł. [z ang.] Elżbieta Smoleńska. |
Hasła: | Feminizm Kobieta - socjologia Życie seksualne - socjologia Publicystyka angielska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Czarna Owca, 2012. |
Opis fizyczny: | 271 s. ; 21 cm. |
Powiązane zestawienia: | Publicystyka i reportaż zagraniczny Feminizm Życie seksualne |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Komentarze (2)
Nika
Posty: 326
Wysłany: 2016-06-22 11:42:34
Żywe lalki to lektura na bardzo wysokim poziomie merytorycznym, dostarczająca mnóstwa informacji napisanych w bardzo przystępny sposób. Książka pokazuje, że stereotypy, seksizm, nierówność wciąż istnieją i świetnie się rozwijają. Warto przeczytać! Jest to lektura nie tylko dla kobiet. Gorąco polecam
Lamika
Posty: 593
Wysłany: 2023-04-10 13:14:55
Oceniłam na "bardzo dobra" nie za walory literackie, tylko za podjęcie pewnych zagadnień, mimo, że nie zawsze z autorką się zgadzam. Wyeksponowanie w pierwszych rozdziałach kwestii klubów erotycznych, podkreślanie wolności wyboru przez kobiety tam pracujące i ich niemalże entuzjazm do znajdowania przyjemności w tańcach na rurze czy rozbierania się w klubach pełnych wulgarnych mężczyzn wydaje się przejaskrawiony i opisany przez autorkę jak niemal masowy trend. Nigdy nie spotkałam dziewczyny czy kobiety o takich marzeniach, a nie sądzę żeby Polska tak bardzo różniła się w tym względzie od Wielkiej Brytanii.
Za to o wiele powszechniejsza jest wiara w stereotyp kobiecości i męskości i nawet bezwiedne wpychanie ludzi w owe ugruntowane tradycją wyobrażenia. Z jednej strony przez skłonność umysłu do systematyzowania, z drugiej lenistwa umysłowego.
Książka pisana ponad 10 lat temu i dotycząca Wielkiej Brytanii niepokoi tym bardziej w Polsce, gdzie trend konserwatywny w traktowaniu kobiet nabiera przyspieszenia.