Beksiński : dzień po dniu kończącego się życia : dzienniki, rozmowy
Jeśli można dokonać na koniec roku i na koniec wieku podsumowania, to chyba dobrze się stało, że umieramy w mojej rodzinie w tej kolejności. Gdybym odszedł pierwszy, a teraz umarł Tomek, to dla Zosi byłoby to nieporównywanie cięższe przeżycie niż dla mnie. Nie można sobie nawet wyobrazić jej cierpienia i zagubienia. Gdybyśmy umarli oboje w dowolnej kolejności, to Tomek sam, chyba nie dałby sobie rady
ze swym życie i światem realnym. Tak jak się stało, stało się najsprawiedliwiej i nie można uważać, że Bóg się na nas uwziął. Ja mam najgrubszą skórę i ja zostałem na deser. Boje się cholernie przyszłości, ale wiem, że ją udźwignę. Oczywiście mogliśmy wszyscy żyć jak szczęśliwa rodzina z filmu, a Tomek mógł nie mieć problemów, ale czy nasze problemy, mimo ich ciężaru, były aż tak nie do zniesienia w porównaniu z problemami innych ludzi, o których się czyta?
[Zdzisław Beksiński Dzienniki ]
Odpowiedzialność: | z Wiesławem Banachem rozmawia Jarosław Mikołaj Skoczeń. |
Hasła: | Beksiński, Zdzisław (1929-2005) Malarze polscy - 20-21 w. Artyści polscy - 20-21 w. Pamiętniki polskie - 20-21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo MD, 2016. |
Opis fizyczny: | 447, [1] s. : il. ; 22 cm. |
Powiązane zestawienia: | Biografie i pamiętniki malarzy, rysowników, rzeźbiarzy Biografie i pamiętniki |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Beksiński, Zdzisław
Beksiński ZDZIS?AW, ur. 24 II 1929, Sanok, zm. 21 II 2005, Warszawa, malarz, fotografik, grafik, rzeźbiarz; Cytat „Nie wiem, ile jeszcze nieszczęść spotka Beksińskiego, ale tak bardzo tragedia pasuje do jego sztuki.” Jerzy Duda-Gracz z wykształcenia architekt; początkowo zajmował się gł. fotografią artyst., od 1955 — malarstwem, rzeźbą reliefy w metalu, grafiką heliografia, a od 1974 — wyłącznie malarstwem, które utrzymane w atmosferze fantastyki i niepokoju, przedstawiało wizje podświadomości artysty; jego obrazy, o gamie monochromatycznej, cechuje perfekcja warsztatu [>>]
28549
Posty: 6
Wysłany: 2016-05-23 11:59:15
'Pewnie też jestem dziaduniem,gdy patrzy się z perspektywy dziesięciolatka,ale właściwie w środku nie tak wiele się we mnie zmieniło'
'Dla kogo robić wszystkie inne notatki? Dla kogo wreszcie malować?'
DLA NAS WSZYSTKICH, PANIE ZDZISŁAWIE!!!
D Z I Ę K U J Ę !!