Kot w stanie czystym : kampania na rzecz prawdziwych kotów
Tyt. oryg.: "The unadulterated cat, ".
Prawdziwy Kot... Prawdziwe koty nigdy nie jedzą z miseczek (a przynajmniej nie z takich, które są oznaczone DLA KOTA) Prawdziwe koty nigdy nie noszą obroży przeciw pchłom... ani nie pojawiają się na kartkach urodzinowych... ani nie gonią niczego, co ma w środku dzwoneczek. Prawdziwe koty jedzą tarty. I podroby. I masło. I wszystko inne, co zostanie na stole. Potrafią usłyszeć otwierające się drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej. Prawdziwe koty nie potrzebują imion. Ale często są imionami nazywane."Aarghwynochastądtydraniu" świetnie się nadaje.
Odpowiedzialność: | Terry Pratchett ; rys. Gray Jolliffe ; przeł. Piotr W. Cholewa. |
Seria: | Fantastyka |
Hasła: | Opowiadanie angielskie - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński i S-ka, [2005]. |
Opis fizyczny: | 115, [4] s. : il. ; 21 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. nr 38
ul. Konarskiego Stanisława 6
Wyp. nr 113
ul. Powstańców Śląskich 108a
Wyp. nr 114
ul. Powstańców Śląskich 17
Notka biograficzna:
Pratchett, Terry
Angielski pisarz. Autor prześmiewczych powieści fantasy dziejących się w Świecie Dysku. Cierpiał na rzadką odmianę choroby Alzheimera. Ojciec Rhianny Pratchett – scenarzystki komiksów i gier komputerowych. Debiutował jako 13-latek w szkolnej gazetce. Pierwsze opowiadanie sprzedał dwa lata później. Jeszcze jako nastolatek porzuca szkołę i zarabia jako dziennikarz w „Bucks Free Press”. Pierwszą powieść opublikował w 1971 roku Dywan – dowcipna i przewrotna książka dla młodszego czytelnika zebrała pochlebne recenzje. Jednak pisarstwo traktował jako hobby do chwili stworzenia [>>]
Lamika
Posty: 608
Wysłany: 2022-09-04 14:49:24
"Jakie inne zwierzę może liczyć na karmienie nie dlatego, że jest pożyteczne, że pilnuje domu albo śpiewa, ale dlatego że kiedy się je nakarmi, to wygląda na zadowolone? I mruczy."
Trochę takich lekko komicznych a dość prawdziwych stwierdzeń znajdzie w tej książeczce posiadacz kota. Trochę prawdziwych obserwacji, trochę próby wprowadzania komizmu na siłę jak np. wymyślanie nieistniejących ras kotów i opinie całkiem nieprawdziwe, jak ta, że kot woli zostać na miejscu nawet kiedy jego posiadacze się wyprowadzają. Zachęta do porzucania kotów?
Czyta się szybko, satysfakcja taka sobie, rysunki byłyby OK, gdyby z niewiadomych przyczyn rysownik nie dodał kotom trąby jak u tapira. Czytać da się, najlepiej w tramwaju lub autobusie.