Biblioteka Publiczna

w Dzielnicy BEMOWO m.st. Warszawy

book
book

W rytmie dwunastu łap : Bim

Autor: Chowaniec, Danuta.




Bim to mały kundelek, który pewnej nocy przybłąkał się pod dom, w którym mieszkały już dwa psy. Szybko podbił serca domowników i zjednał sobie czworonogi. Rezolutne, ciekawskie "psie dziecko" dopiero uczy się życia, wszystkimi zmysłami odkrywając otaczający świat. Dorastanie Bima w towarzystwie kumpli i zabawne sytuacje z codzienności posłużyły za przykład dla opisu życia psiej sfory.

/>
W rytmie dwunastu łap. Bim to wzruszająca, familijna opowieść o głębokiej relacji człowieka ze zwierzętami, o ludzko-psiej przyjaźni ponad życie. Zmiękczy serce każdemu twardzielowi.

Spoglądaliśmy na siebie pomiędzy prętami furtki. Mowa jego niewielkiego ciałka, poparta wydawanymi odgłosami, prosiła:- Przyjmijcie mnie pod wasz dach do rodzinki. Jestem miłym, wesołym i sympatycznym psem. Pionowe elementy ogrodzenia są na tyle szeroko osadzone, że cała trójka czworonogów dotknęła się nosami, a ja mogłam pogłaskać nocnego gościa. Malec wdzięczył się, jak mógł, a moje psy okazywały zaciekawienie i pokojowe zamiary.
Pierwszy etap zawierania znajomości był za nami. Pora na drugi. Otworzyłam furtkę, przykucnęłam i ujmując przybłędę pod paszki, podniosłam. Nie protestował. Jego ciałko wisiało nieruchomo jak szmatka, tylko ogonek wciąż merdał na boki

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Danuta Chowaniec.
Hasła:Chowaniec, Danuta.
Ludzie a zwierzęta
Psy
Powieść autobiograficzna
Powieść obyczajowa
Literatura polska
Adres wydawniczy:Gdynia : Wydawnictwo Novae Res, copyright 2018.
Opis fizyczny:255, [8] stron : fotografie ; 20 cm.
Uwagi:Na okładce: Powieść dla wszystkich kochających zwierzęta.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Skocz do:Dodaj recenzje, komentarz

Pozycja została zakupiona.

Komentarze (1)
Lamika
avatar

Posty: 593

Wysłany: 2018-05-12 12:37:00

W trakcie czytania podziwiałam głęboką, nieudawaną miłość do psów, wyczulenie na psie potrzeby i baczną ich obserwację przez autorkę. Brakowało mi poczucia humoru, dystansu. Kiedy dotarłam do ostatnich rozdziałów ten wyczuwalny lekki patos stał się zrozumiały, a oddanie dramatyzmu sytuacji chwytające za gardło. Kto lubi i rozumie zwierzęta ten niech czyta, kto zwierząt nie lubi i ich się boi niech tez przeczyta, może pojmie, co traci.


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.