Hamlet w stanie spoczynku : rzecz o Skolimowie
"Rzecz o Skolimowie "
Opowieść o Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Przeszłość przeplata się tu z teraźniejszością, a rzeczywistość z wykreowanym światem teatru. Bohaterami książki są przede wszystkim byli i obecni pensjonariusze placówki: aktorzy, tancerze, śpiewacy, reżyserzy, sulferzy i inspicjenci. Spotkamy ru zarówno gwiazdy, jak i niemal anonimowych wyrobników sceny.
Połączyła
ich miłość do teatru. Niekiedy odwzajemniona.
Pierwsze wydanie książki, opublikowane nakładem Wydawnictwa "Iskry", zostało bardzo ciepło przyjete przez Czytelników. Ówczesny nakład jest już dawno w całości wyczerpany. Obecnie oddajemy do Państwa rąk edycję przejrzaną i uzupełnioną o nowe ustalenia z przeszłości i o najnowsze dzieje Skolimowa.
Odpowiedzialność: | Gabriel Michalik ; pod redakcją Marii Bojarskiej. |
Hasła: | Dom Artystów Weteranów Scen Polskich im. Wojciecha Bogusławskiego (Skolimów) Artyści polscy Domy pomocy społecznej Skolimów (Konstancin-Jeziorna ; część miasta) Opracowanie |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Vis-á-vis Etiuda, 2018. |
Opis fizyczny: | 313, [3] strony : fotografie ; 21 cm. |
Uwagi: | Indeks. |
Forma gatunek: | Książki. Publikacje popularnonaukowe. |
Dziedzina: | Historia Kultura i sztuka |
Zakres czasowy: | 1895-2017 r. |
Powstanie dzieła: | 2018 r. |
Twórcy: | Bojarska, Maria. (1953- ). Redakcja |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Michalik, Gabriel
Gabriel Michalik ur. 1974 – polski dziennikarz i autor opowiadań - przyszedł na świat w rodzinie od trzech pokoleń związanych z teatrem. Syn aktorki i pisarki Joanny Keller-Michalik i aktora Stanisława Michalika. Konfrontując ciężkie przeżycia i twórcze kryzysy najbliższych z własnym brakiem talentu scenicznego, postanowił trzymać się od aktorstwa na spory dystans. Karierę zawodową rozpoczynał jako obnośny sprzedawca skarpetek, następnie był gońcem. Na początku lat 90. wypił piwo ze znajomym, który szedł w swoich sprawach do „Tygodnika Solidarność”. W ten sposób [>>]