Zniknięcie Annie Thorne
Tytuł oryginału: "The taking of Annie Thorne, ".
Kiedy Joe Thorne miał piętnaście lat, jego młodsza siostra, Annie, zniknęła. Myślał wtedy, że to najgorsza rzecz, jaka może spotkać jego rodzinę. Jednak po dwóch dniach Annie wróciła.
Wiele lat później Joe Thorne wraca do spokojnej miejscowości, w której spędził dzieciństwo, i rozpoczyna pracę jako nauczyciel w podupadającej szkole. Mężczyzna tonie w długach i
ukrywa się przed niebezpiecznymi gangsterami.
Powrót do Arnhiil oznacza konfrontację z ludźmi i trudnymi wspomnieniami z przeszłości. Joe, Stephen Hurst, Marie Gibson, Nicki Fletcher i Chris Manning nie rozmawiali o tragicznych wydarzeniach przez dwadzieścia pięć lat. Teraz Joe musi rozdrapać stare rany i stawić czoła dawnym wrogom.
Wkrótce okaże się jednak, że czasami lepiej nie wracać...
Odpowiedzialność: | C. J. Tudor ; przełożyła Grażyna Woźniak. |
Hasła: | Kopalnie podziemne Osoby zaginione Nauczyciele Powroty Rodzeństwo Wielka Brytania Powieść Thriller Literatura angielska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Czarna Owca, 2019. |
Opis fizyczny: | 414, [1] strona ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2017 r. |
Twórcy: | Woźniak, Grażyna. Tłumaczenie |
Powiązane zestawienia: | Thriller psychologiczny |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Tudor, C. J
C. J. Tudor urodziła się w Salisbury w Wielkiej Brytanii. Dorastała w Nottingham, gdzie cały czas mieszka z partnerem i córką. Znajomi i rodzina nazywają pisarkęCaz.
Mając lat 16 porzuciła szkołę i zaczęła pracować. Wykonywała rozmaite zawody. Pisać zaczęła już w dzieciństwie, ale długo nie mogła się przemóc, by pokazać komuś efekty swojej twórczości. Debiutancką powieścią tej autorki jest "Chalkman" "Kredziarz".
Ulubieni pisarze C. J. Tudor to S. King, H. Coben i M. Marshall.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/155394/c-j-tudor
Lamika
Posty: 611
Wysłany: 2022-07-08 14:04:06
Nie tego się spodziewałam. Powoli rozwija się opowieść, a raczej wyjawiane są wspomnienia głównego bohatera z czasów szkolnych. Akcja rozgrywająca się współcześnie w zapyziałej wiosce jest jakaś mało wiarygodna postać Glorii, robaki w sedesie - to niby jak korzystał ?, a główne rozwiązanie z kompletnie innej bajki. I jeszcze ten żałosny epilog. Po świetnym "Kredziarzu" coś takiego ?