Z moich kości
Pozornie spokojny czas, który nastąpił po skandalu wokół jego brata, biskupa Stanisława Waltera, przerywa nagła kradzież. Z muzeum archeologicznego ktoś zabiera bezcenne kości. Gdy pierwsza z nich zostaje odnaleziona, policjanci orientują się, że to nie włamanie było ich największym problemem. Mając w pamięci groźbę brata, Jerzy Walter zaczyna podejrzewać, że wszystko, co właśnie ma
miejsce, zostało przygotowane w określonym celu...
Częstochowa jeszcze nigdy nie doświadczyła tak gorącego lata. Oślepieni słońcem mieszkańcy chowają się przed żarem z nieba i złem, które ich otacza. Mało kto wie, że kości, z których powstało, zostały zakopane dawno temu.
Odpowiedzialność: | Marcin Dudziński. |
Seria: | Trylogia Profanum / Marcin Dudziński : 2 |
Hasła: | Kradzież Zabytki archeologiczne Częstochowa (woj. śląskie) Powieść Kryminał Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Czarna Owca, 2020. |
Opis fizyczny: | 381, [3] strony ; 21 cm. |
Uwagi: | Na okładce: Przeszłość upomni się o każdego. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2020 r. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie kryminalne |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Trylogia Profanum można czytać w dowolnym porządku:
Tom 1 Przeciwko bratuCzęstochowa. Biskup Stanisław Walter trzyma w ryzach całe miasto. Jego woli posłuszni są księża, politycy, lokalni biznesmeni i wierni parafianie. Bo kto ośmieliłby się ryzykować utratę łaski? W realizacji planów Walterowi towarzyszy Julian - tajemniczy chłopak o nieznanej nikomu przeszłości, który dla swojego opiekuna zrobi [...] |
Tom 2 Z moich kościPozornie spokojny czas, który nastąpił po skandalu wokół jego brata, biskupa Stanisława Waltera, przerywa nagła kradzież. Z muzeum archeologicznego ktoś zabiera bezcenne kości. Gdy pierwsza z nich zostaje odnaleziona, policjanci orientują się, że to nie włamanie było ich największym problemem. Mając w pamięci groźbę brata, Jerzy [...] |