Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna
PROZA BEZ FILTRA
Samolubny i zgryźliwy, szowinista starej daty i samozwańczy mentor. Dziadek Szczepan. Dnie spędza na starej kanapie z ukraińskiego burdelu, a nocami terroryzuje sąsiadów rykiem saksofonu. Tymczasem jego wnuk, bohater tej historii, dopiero wchodzi w świat dorosłych ludzi. Wkrótce się przekona, że spadki mogą być niezwykle kosztowne dla spadkobierców.
Filip Zawada, autor "Rozdeptałem
czarnego kota przez przypadek", niebanalnie, przejmująco dosadnie i bezczelnie szczerze pokazuje, jak niebezpiecznie jest zgrywać bohatera, w szczególności przed samym sobą. Opowiada o miłości i przemocy, mistrzowsko balansując na granicy tragedii i komedii. Pozwala zrozumieć, że kres nadziei jest zawsze początkiem drogi.
ABSOLUTNIE NIEPODRABIALNY I WYJĄTKOWY GŁOS W POLSKIEJ LITERATURZE
Odpowiedzialność: | Filip Zawada. |
Hasła: | Dojrzewanie Dziadkowie i wnuki Uczucia Frustracja Miłość Przemoc Spadek Śmierć Powieść Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Znak, 2021. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 316, [1] strona ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powiązane zestawienia: | Sfinansowano z Budżetu Obywatelskiego 2021 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Zawada, Filip
ur. 7 lipca 1975 - poeta, muzyk, fotograf, performer, łucznik. Reżyser i aktor filmów offowych. Grał w zespole Saksofonowe Ptaki, następnie w postrockowym AGD, wraz z którym wydał płytę Echolokator. Był basistą zespołu Pustki, z którym nagrał płyty 8 Ohm i DO MI NO oraz współtworzył muzykę do sztuk Przemysława Wojcieszka pt. Cokolwiek się zdarzy kocham cię Teatr Rozmaitości Warszawa, Osobisty Jezus Teatr im. Heleny Modrzejewskiej Legnica Królowe Brytanii teatr Radom. "Korfanty, hotel Brześć i inne piosenki" Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Skomponował [>>]