


Usłysz mnie [Książka mówiona]
CZASAMI NAJŁATWIEJ USŁYSZEĆ CISZĘ
Jedyny dźwięk, który pamięta Lidka, to ten, który najbardziej chciałaby wymazać z pamięci. Jedyne wspomnienia Filipa o rodzicach to te, których wolałby nie mieć.
Osiemnastoletni Filip dzięki staraniom swojego kuratora trafia do liceum integracyjnego. Wyrzucony ze szkoły muzycznej, z kłopotami z prawem, chce przetrwać niezauważony do matury, jednak
już w pierwszym tygodniu nauki wpada w tarapaty.
Lidka straciła słuch w wyniku traumatycznych wydarzeń. Teraz najbezpieczniej czuje się, mając ołówek w ręce i rysując.
Spotkanie w szkole odmieni ich los.
Odpowiedzialność: | Anna Olszewska. |
Hasła: | Głusi Muzyka Nastolatki Rodzina Rysowanie Tajemnica Trauma Uczucia Powieść Literatura polska |
Adres wydawniczy: | [Poznań] : [Piaseczno] : Zysk i S-ka Wydawnictwo ; Heraclon International. Storybox.pl, [2022]. |
Nośnik: | Jednostronna płyta CD-ROM. Ilość płyt: 1 Czas odtwarzania: 604 min. |
Forma gatunek: | Audiobooki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2022 r. |
Wykonawcy: | Czytają: Agnieszka Krzysztoń, Maciej Więckowski. |
Opis fizyczny: | |
Wymagania systemowe: | Nagranie w formacie mp3. |
Twórcy: | Krzysztoń, Agnieszka. Wykonanie Więckowski, Maciej. (1982- ). Wykonanie |
Dźwięk: | Mp3. |
Powiązane zestawienia: | Książki mówione (Mp3) Powieść i opowiadanie obyczajowe (literatura dla młodzieży) Sfinansowano z Budżetu Obywatelskiego 2022 r. - Projekt nr 777 |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:

Olszewska, Anna
Od zawsze chciałam być pisarką… Jednak czasem trzeba dojrzeć do tego czego się chce. Tak było ze mną. Aby zacząć pisać musiałam ukończyć studia prawnicze i aplikację, urodzić trójkę dzieci i przepracować wiele emocji. Tych dobrych i złych. Aby w ostatecznym rozrachunku stały się paliwem do tego mojego pisania. Tak więc kiedy w końcu uznałam, że to właśnie ten czas, siadłam przed komputerem i… sama nie wiem jak to się stało, że pół roku później wysyłałam do wydawnictw swój rękopis. Nawet nie umiem opisać o ironio… uczuć, które mi wtedy towarzyszyły. [>>]