![book](okladki/ISBN/8383/m8383296290.jpg)
![book](Sygnatura/kryminalna.gif)
![book](okladki/ISBN/8383/m8383296290.jpg)
Mord w Las Vegas
Nadchodzą święta Bożego Narodzenia.
W Potwornicach mieszkańcy przeżywają horror świąteczny, bo małżeństwo Kumorków zrobiło sobie "Las Vegas" - gigantyczną świetlną instalację składającą się z ustrojonych choinek, bałwanków i mikołajów.
Mieszkańcy się denerwują, a turyści walą drzwiami i oknami zobaczyć to najbardziej
ozdobione miejsce w Polsce, a może i na świecie.
Wigilia i pasterka mijają spokojnie, ale zaraz potem właściciel "Las Vegas" znajduje zwłoki podszywające się pod kukłę Mikołaja.
Harold, policjant, który przyjechał do babci na wigilię bierze udział w dochodzeniu w sprawie morderstwa wraz z oddelegowaną do sprawy z powodu stanu cywilnego aspirant Aurorą Mątwicą.
Jakie sekrety skrywają mieszkańcy? Czy w ferworze przygotowań do świąt ktoś postanowił posunąć się o jeden krok za daleko?
Odpowiedzialność: | Iwona Banach. |
Hasła: | Boże Narodzenie Instalacja świetlna (sztuka) Małe miasto Policjanci Tajemnica Polska Kryminał Powieść Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Skarpa Warszawska, copyright 2024. |
Wydanie: | Wydanie pierwsze. |
Opis fizyczny: | 317, [3] strony ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2024 r. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie kryminalne |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
![book](focie/971723063_20200322193159.jpg)
Banach, Iwona
Jestem tłumaczką, nauczycielką, mamą dorosłej niepełnosprawnej dziewczynki, pożeraczką książek, szydełkoholiczką i straszną bałaganiarą. Interesuje mnie dosłownie wszystko no, może poza ekonomią i motoryzacją. Szczególnie kreatywna bywam w kuchni, choć rodzina twierdzi, że do moich obiadów zamiast solniczki należałoby dołączać gaśnicę występujący w powieści pikantny sataraż nauczył mnie przyrządzać tata. Nie jestem aż tak roztargniona jak Regi, ale potrafiłabym schować masło do piekarnika, a kota do lodówki gdyby nie to, że koty to zwierzęta przytomne [>>]